niedziela, 3 stycznia 2010

Pierwszy wpis...

Dzien dobry,

na poczatek pare slow ode mnie i moze i o mnie.
Mieszkam dopiero niedawno w Polsce (po przeszlo dwudziestu paru latach pobytu za granica).
Ogolnie, jest swietnie.
Tylko pare rzeczy mnie dziwi. Ale to inna historia.
Wazna informacja na poczatek: przepraszam wszystkich, ale ... nie uzywam polskich znakow, liter. Dlaczego? Oko i tak dopasuje wszystko co czytamy, zeby pasowalo.
W innych jezykach tez staralem sie nie uzywac specyficznych znakow dla danego jezyka. Korzenie to ma w starym i juz prawie zapomnianym swiecie modemow, mailboxes, etc. no i internetu (wtedy tylko uniwersyteckiego, bo innego nie bylo). Unikalo sie wtedy specyficznych literek poszczegolnych jezykow, aby umozliwic przeczytanie tekstow na calym swiecie.
I tak mi zostalo :-)))
W niemieckim rozpisywalo sie wszystkie "Umlaute" czyli zamiast ö => oe, czy zamist ß => ss, etc.
Co do mojego polskiego: wstyd sie przyznac, ale pomimo matury w Polsce (i rozpoczetych studiow w Polsce) nie uzywalem aktywnie tego pieknego jezyka ponach 20 lat. Duzo slow nie znam po polsku. Moje proby pisania tylko po polsku zakoczyly sie mala kastrofa. Probujac wszystko spolszczyc napisalem zamiast "router" => ruter, i mi sie dostalo od bardzo tolerancyjnych zagorzalych zwolennikow i straznikow jezyka polskiego. Dlatego tez postanowilem, iz slowa techniczne bede uzywal (jak nie bede pewny swojej polszczyzny) w jezyku angielskim. Basta.

Ok, a poki co, to... pogodnej niedzieli!

D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TV / Stream